Sposoby na katar
Zimą najczęściej mamy do czynienia z ostrym nieżytem nosa wywołanym przez wirusy. Z pewnością o wiele bliższe naszym uszom jest określenie „katar”. Trudno wyobrazić sobie zakatarzonego, który rezygnuje wówczas z aptecznego wsparcia.
A jakie produkty mamy do dyspozycji? Jakie środki przyniosą nam ulgę, kiedy z nosa „leje się jak z kranu”?
Apteczna odsiecz, gdy mechanizmy obronne zawiodą…
Podstawowym celem leczenia wirusowego nieżytu nosa jest udrożnienie, czyli zniesienie blokady nosa oraz zmniejszenie wycieku wydzieliny. W aptece znajdziemy całą gamę tego typu preparatów. Prym wiodą tu krople, aerozole i żele zawierające chlorowodorek ksylometazoliny lub chlorowodorek oksymetazoliny (na przykład: http://www.doz.pl/apteka/k166-Katar). W ulotce ich działanie określane jest tajemniczo mianem „sympatykomimetycznego”. Co kryje się pod tym długim i trudnym do wymowy słowem? Otóż oznacza to po prostu zwężenie naczyń krwionośnych błony śluzowej nosa i w rezultacie zmniejszenie obrzęku oraz przekrwienia. Zdecydowanie wygodniejszą postacią leku są aerozole i żele. Tu jest zdecydowanie mniejsze ryzyko spływania leku do gardła (co bardzo często zdarza się przy nieumiejętnej aplikacji zwykłych kropli). Pamiętajmy też, że tego typu preparaty mają swoje ograniczenia takie jak np.: jaskra z wąskim kątem przesączania. Zawsze należy więc starannie zapoznać się z załączoną do opakowania ulotką.
Czy można się „uzależnić” od kropli na katar?
Długotrwałe przyjmowanie preparatów o wspomnianym składzie (dłużej niż 3-4 dni) może doprowadzić do „uzależnienia się” błony śluzowej nosa i w konsekwencji być przyczyną trudnego do leczenia polekowego nieżytu nosa. Śluzówka nie może już wówczas funkcjonować bez obkurczających kropli do nosa i na każdą próbę ich odstawienia protestuje obrzękiem, katarem. Przestrzegajmy więc skrupulatnie dopuszczalnego czasu stosowania tego typu preparatów.
A kiedy do lekarza?
Katar ropny powinien być sygnałem skłaniającym pacjenta do wizyty u lekarza. Długotrwałe utrzymywanie się kataru, dołączenie takich dolegliwości jak np. silne bóle głowy, powinno nas również skierować do specjalisty.